Dzień dobry, jest 19.01.2020 godzina 18:08 zaczynam przygodę
z blogowaniem, właśnie w tym momencie na mojej twarzy pojawia się uśmiech.
Wewnętrznie czuję że to się uda a moje wpisy dadzą wiele czytelnikom.
Grzegorz, 24 lata, na co dzień zajmuje się zarządzaniem
produkcją.
Mąż wspaniałej żony Klaudii.
Uwielbiam obserwować ludzi, czytać, kopać piłkę, uczyć się
nowych technologii oraz rozwiązań.
Teraz już wiem, że na pewno wielu z was zapyta skąd nazwa
bloga „Rutyna”.
Patrząc na ludzi w dzisiejszym świecie mam jasne przekonania
że wszystko wykonujemy rutynowo. Rok w rok, tydzień w tydzień, dzień w dzień.
Zapomniałbym od 1 do 31 stycznia coś się zmienia 48% społeczeństwa kupuje
karnet na siłownię, fitness…
Chwila refleksji i jedziemy dalej, wszystko co o tym słowie
znalazłem w przeglądarce internetowej, wybierając pierwszy link z rzędu:
„biegłość w czymś nabyta przez długą praktykę”
Strzał w dziesiątkę! Czyli
rutyną można nazwać wszystkie czynności wykonywane na co dzień te chciane i niechciane.
Więc dlaczego wykonujemy niechciane?
- 78% „jakie mam wyjście, muszę to robić”
- 13% „dało by się to zmienić ale brak we mnie zapału”
- 6% „ nie przywiązuje do tego większej uwagi-
dzieje się to automatycznie”
- 3% „zarzeka się że to zmieni”
W ankiecie brało udział 100 osób może i symbolicznie jak na
takie społeczeństwo. Lecz po tych liczbach jestem w stanie powiedzieć że ludzie
w naszym kraju, unikają zmian, ciężkich decyzji i wyborów. Obierają sobie swoją
ścieżkę w której jest raz lepiej raz gorzej i tak wykonują swoją „syzyfową
pracę” Czy warto?
Zostawię was z tym
pytaniem do następnego wpisu w którym wam wyjaśnię jaką ja mam na to wizję.
Dodatkowo zapraszam na instagram:
Pozdrawiam Grzesiek J